Mieszkańcy Jeżyc bronią zmian, jakie zostały wprowadzone na ulicy Słowackiego. W poniedziałek przekazali prezydentowi Poznania Jackowi Jaśkowiakowi petycję, w której apelują o kontynuowanie działań zmierzających do poprawy estetyki, bezpieczeństwa i komfortu pieszych oraz rowerzystów w tej dzielnicy. W marcu na ulicy Słowackiego zmieniony został sposób parkowania ze skośnego na chodnikach, na równoległe na jezdni. Wprowadzono też kontraruch rowerowy. Dzięki czemu rowerzyści mogą jeździć ulicą pod prąd. Zyskali piesi, którzy odzyskali przestrzeń na chodnikach, powstało tez więcej miejsca na zieleń czy ławki. Zmiany wywołały sprzeciw części mieszkańców, niezadowolonych z likwidacji części miejsc parkingowych. Głos zabrali jednak także zwolennicy wprowadzonych rozwiązań.  - Chciałam, żeby wybrzmiał głos mój i innych, którzy się tymi chodnikami poruszają i chcą się na nich czuć dobrze i bezpiecznie. Naprawdę mam już dosyć przemykania się pomiędzy zaparkowanymi samochodami a frontami kamienic, tego uskakiwania i usuwania się, gdy tylko idzie ktoś z naprzeciwka - mówi Magda Kielar, mieszkanka Jeżyc.  - Rozumiem problem miejsc parkingowych, natomiast nie zgadzam się, by był to hamulec zmian i metoda szantażu w działaniach przeciwko pozytywnym zmianom w infrastrukturze Poznania - dodała. Zwolennicy zmian na ul. Słowackiego zmobilizowali się. Najpierw zbierali podpisy pod petycją w tej sprawie w internecie, później także na ulicach Jeżyc. - Zarzucano nam, że osoby podpisujące petycję w intrenecie to byty wirtualne, a prawdziwi mieszkańcy Jeżyc tych zmian nie chcą. Dlatego wyszliśmy na ulicę. Zebraliśmy ponad 500 podpisów. W internecie petycję podpisało ponad 400 - relacjonuje Krzysztof Koch, mieszkaniec Jeżyc. - W naszej petycji prosimy, by te zmiany kontynuować, bo jest to dobry kierunek. Zależy nam na poprawie estetyki i komfortu życia w naszej dzielnicy, choć zdajemy sobie sprawę, że czasem będzie trzeba podejść do samochodu trochę dalej. Chcemy pokazać, że nie zgadzamy się na scementowanie dziadostwa, które przez kilkadziesiąt lat w naszej kolebce secesji i eklektyzmu narosło. W petycji przekazanej w poniedziałek prezydentowi Jackowi Jaśkowiakowi, mieszkańcy Jeżyc proszą o kontynuowanie podjętych działań, dalszy remont chodników oraz więcej zielenie na Jeżycach. - Przeciwnicy tych zmian stworzyli takie wrażenie, że są one wprowadzane wbrew mieszkańcom. Dlatego jestem wdzięczny tym zadowolonym mieszkańcom, że też zabrali głos w tej sprawie i bronią dobrych rozwiązań - podkreślił prezydent Jacek Jaśkowiak. -  Chcemy, żeby mieszkańcy dobrze czuli się w śródmieściu i żeby tam przebywali, bo to jest podstawa działalności biznesowej. Jeśli nie ma ludzi nie ma biznesu. Dlatego cieszę się, że na ulicach centrum, ale także Jeżyc ludzi jest coraz więcej - dodał. Przedsiębiorcy, którzy wraz z mieszkańcami zbierali podpisy pod petycją w obronie zmian na Słowackiego potwierdzają, że ich klient to w pierwszej kolejności pieszy. Dlatego kwestia zapewnienia przed lokalem miejsc parkingowych nie jest dla ich klientów kluczowa. - Ja nawet wolę, gdy klient do mnie przyjdzie, a nie przyjedzie, bo wówczas dłużej posiedzi, czy to przy kawie, czy przy piwie - mówi Alina Golska, która prowadzi na Jeżycach klubokawiarnię Lalka  - Jestem za tym, żeby dzielnica zrobiła się piękna, jasna. Samochody ją przytłaczały. Gdy przestrzeń będzie bardziej przyjazna, więcej będzie spacerujących, pieszych, czyli takich klientów, na których najbardziej mi zależy - dodaje.             - To, co robimy w mieście czasami jest niepopularne, ale - jak widać - nie aż tak bardzo jak mogłoby się wydawać, słuchając tylko tych, którzy głośno wyrażają swój sprzeciw - podsumował prezydent Jacek Jaśkowiak. Joanna Żabierek/biuro prasowe UMP