*ZDM - Zarząd Dróg Miejskich
*Poznań - *Miasto know-how
drukuj

Na Grunwaldzkiej będzie tunel zamiast wiaduktu

2017-05-29
Miasto podjęło decyzję, że dotychczasowy korkujący się przejazd w ciągu ulicy Grunwaldzkiej do Plewisk zastąpi tunel. Do tej pory rozważana była budowa wiaduktu nad torami. Po analizie okazało się jednak, że tunel będzie tańszy o wiele milionów złotych.

Wybudowania bezkolizyjnego przejazdu przez linię kolejową Poznań-Berlin w ciągu ulicy Grunwaldzkiej od lat domagają się mieszkańcy Poznania i gminy Komorniki, którzy codziennie z niego korzystają.

Powstały nawet wstępne koncepcje budowy wiaduktu nad linią kolejową E20, ale już wiadomo, że  wiaduktu nie będzie, zamiast niego powstanie tunel pod torami, a wraz z nim węzeł przesiadkowy.

Podczas posiedzenia Komisji Gospodarki Komunalnej i Polityki Mieszkaniowej decyzję w tej sprawie ogłosił Maciej Wudarski, zastępca prezydenta. - To jest dość zaawansowana koncepcja, która powstała we współpracy z naszymi partnerami: gminą Komorniki i Starostwem Powiatowym. Teraz zaczynamy rozmowy z marszałkiem na temat dofinansowanie tej inwestycji - oświadczył Wudarski.

Szczegóły rozwiązania przedstawił Paweł Śledziejowski, prezes spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie. Tunel, który powstanie będzie podobny do tego na Dębcu, tylko krótszy, i będzie przebiegał równolegle do obecnego przebiegu ul. Grunwaldzkiej, po jej zachodniej stronie. Będzie przez niego przebiegała jedna jezdnia dla samochodów oraz na osobnej półce droga dla rowerów oraz pieszych.

Cały obiekt ma być przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Oprócz tego na powierzchni powstaną na nowo przystanki na trasie kolejowej, a od ul. Wołczyńskiej pętla autobusowa oraz parking park&ride na ok. 350 samochodów i bike&ride, tak żeby cały węzeł przesiadkowy był zintegrowany.

Decyzja o zastąpieniu tunelem dotychczas rozważanego wiaduktu wynikła z przeprowadzonych prac, które wykazały, że jest wystarczająca ilość miejsca do stworzenie zjazdów do tunelu. Sam tunel zajmie też mniej miejsca, nie będzie ingerował tak bardzo w krajobraz, a co naj ważniejsze będzie dużo tańszy, bo wstępny koszt to 70-75 mln zł, przy 120 mln zł za wiadukt.

Są też inne przyczyny: - Ta koncepcja ma tę zaletę, że jej budowa nie wymaga wstrzymania ruchu ani samochodowego ani kolejowego, co najwyżej jego spowolnienie, bo będziemy budować obok - mówił Paweł Śledziejowski. - Jesteśmy po pierwszych rozmowach z Polskimi Liniami Kolejowymi i jest pozytywne nastawienie, rozmowy będziemy kontynuować - dodał Śledziejowski. Oprócz tego tunel nie zablokuje też miejsca na ewentualne przedłużenie w przyszłości trasy tramwajowej do Plewisk.

Teraz mieszkańców czekają konsultacje społeczne z przestrzennym modelem tunelu, które mają się odbyć już w czerwcu tego roku. Do września 2018 r. ma być gotowy projekt inwestycji, a najpóźniej do stycznia 2019 r. będzie wiadomo czy inwestycja uzyska unijne dofinansowanie.

Jan Gładysiak/biuletyn.poznan.pl


Dowiedz się więcej