Poznaniacy po raz kolejny nie zawiedli. W sobotnie przedpołudnie przybyli do centrum, gdzie już po raz drugi odbywała się akcja Czyste słupy. Tym razem wspólnie oczyściliśmy słupy trakcyjne, sygnalizacje świetlne i znaki drogowe przy ul. Podgórnej i fragmencie Strzeleckiej. Dziękujemy!

Kampania Czyste słupy została zainaugurowana w ubiegłym roku. Wtedy oczyszczonych zostało ponad 50 słupów przy pl. Wolności, ul. 27 Grudnia i Fredry. W sobotę, 18 czerwca, plakaty zniknęły ze słupów przy ul. Podgórnej (od Garbar do Al. Marcinkowskiego), a także części ul. Strzeleckiej.

W sobotę, 18 czerwca, o godz. 10.00 u zbiegu ulic Podgórnej i Wrocławskiej zaroiło się od osób w niebieskich koszulkach z symbolem akcji. W zdzieraniu plakatów - nielegalnych i szpecących miasto - ze słupów pomagali m.in. uczniowie Zespołu Szkół Budownictwa nr 1 i VIII Liceum Ogólnokształcącego, a także przedstawiciele Spółdzielni Socjalnej Poznanianka. Wolontariusze z Zespołu Szkół Budownictwa nr 1 pomagali w czyszczeniu oznakowania drogowego. W ciągu niespełna dwóch godzin wszystkie znaki drogowe zostały oczyszczone z nielegalnych naklejek i reklam. Za sprawne przeprowadzenie akcji w sympatycznej atmosferze i przy dużej dozie humoru serdecznie dziękujemy.

- Ponawiamy to, co zaczęliśmy w ubiegłym roku. Poprzez akcję chcemy oczyścić słupy trakcyjne, które do tej pory wyróżniały się niechlubnie: oklejane były wieloma warstwami plakatów. Cieszymy się ze społecznego zaangażowania, bo są z nami zarówno dzieci, młodzież, jak i dorośli. Dzięki akcji kolejny fragment miasta będzie piękniejszy! mówił zastępca prezydenta Poznania, Maciej Wudarski.

W ruch poszły szczotki i szpachle. Uczestnicy akcji zdzierali plakaty, zmywali słupy. Kilka z nich zostało pomalowanych. W najbliższym czasie, wymalowane na kolor grafitowy zostaną wszystkie, wyczyszczone w sobotę słupy, pojawią się na nich także naklejki przypominające o tym, że nielegalne plakatowanie jest wykroczeniem.

Celem kampanii Czyste słupy jest uświadamianie, że reklamy na miejskiej infrastrukturze są nielegalne i nieestetyczne, a ich usuwanie kosztowne.

- W mieście mamy wiele pięknych widoków i wiele zielni, którą dobrze byłoby wyeksponować. Plakaty na elementach infrastruktury tak naprawdę szpecą miasto i odciągają uwagę od tego, co w przestrzeni jest najpiękniejsze - zauważył Piotr Libicki, plastyk miejski.

Akcja Czyste słupy została zapoczątkowana przez Urząd Miasta Poznania, biorą w niej udział m.in. Zarząd Transportu Miejskiego, Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne i Zarząd Dróg Miejskich, przy wsparciu straży miejskiej.